Kolejną chorobą, która po anoreksji i bulimia ma podłoże psychiczne jest ortoreksja. Ortoreksja określa osobę, która wykazuje przesadną dbałość o zdrową żywność. To prawda, dbałość o zdrowe, zawierające witamy jedzenie to cecha, którą powinniśmy chwalić. Należy zdać sobie jednak sprawę, że może to doprowadzić do wyniszczenia organizmu.
Otóż stosując wymyśloną przez siebie dietę, eliminujemy z organizmu coraz to większą ilość produktów. Wraz z mniejszą ilością przyjmowanych produktów, zmniejsza się dramatycznie liczba witamin, tłuszczy i składników, które do tej pory nasz organizm miał dostarczone. To wszystko ma oczywiście swoje konsekwencje. Towarzyszyć nam będzie anemia, ból głowy, zmęczenie, spadek odporności czy utrata koncentracji. Wymieniłem tylko niektóre ze skutków, które nas czekają.
Ortoreksja objawia się tym, że osoba rozmawia o jedzeniu, przyrządza dania udzielnie, nie jada w restauracjach, fast-foodach i barach. Gdy wasz lub wasza znajoma niechętnie przyjmować będzie zaproszenie na obiad, kolacje czy domową imprezę, lub pojawi się na niej z własnym jedzeniem, będzie to dla Was pierwsza oznaka..